Zatem godność nierozerwalnie wiąże się z szacunkiem. Jest prawem, ale i przywilejem.
Gdy myślę o godności osób niepełnosprawnych intelektualnie to przychodzą mi do głowy takie rzeczy.
Wszyscy jesteśmy ludźmi, każdy z nas jest inny i każdy zasługuje na szacunek. Każdy bez wyjątku! Osoba niepełnosprawna intelektualnie bez naszego wsparcia może sobie nie poradzić, ale to nie znaczy że w czymś jest od nas gorsza. Osoba obdarzona wsparciem może wiele nas nauczyć. Osoba niepełnosprawna zasługuje na to by o sobie stanowić, mieć prawo do własnych wyborów, mieć prawo mówić czego chcę i czego nie chcę. A my jako opiekunowie, rodzice, wychowawcy, terapeuci, musimy nauczyć się je wspierać i godzić z ich odrębnością i ich wyborami.
Godnie żyć to móc spełniać swoje marzenia, realizować swoje pasje, uczestniczyć w życiu społecznym, móc zawierać przyjaźnie oparte na wzajemności. Godność daje osobie niepełnosprawnej poszanowanie, takiej jaką ona jest.
Godność może być tarczą, która chroni przed brakiem akceptacji, upokorzeniem, ale nie musi. To od nas, osób pełnosprawnych, zależy czy tak będzie. Osobom słabym jest bardzo trudno odnaleźć się w społeczeństwie jako niesamodzielnym, bez kompetencji, potrzebującym wsparcia. Czy jako społeczeństwo które szanuje inteligentnych i silnych nie przekreślamy tych którzy nie osiągną całkowitej autonomii?
W świecie w którym wciąż liczy się to co osiągamy, to dzięki czemu budujemy swoją pozycję, osoby niepełnosprawne intelektualnie pokazują nam, że liczy się człowiek, relacja, przyjaźń. W relacji z osobami niepełnosprawnymi intelektualnie dostrzegamy czystą radość z małych rzeczy. Korzystajmy z tej szansy jaką nam daje ich obecność wśród nas.