Czas we dwoje, gdy zawsze jest nas czworo

  Tak trudno o czas we dwoje. Niepełnosprawność w rodzinie absorbuje wszystkich, kradnie czas. Wciąż skupiamy się na tym żeby nasze dzieci dobrze przeżyły życie. Żeby miały wszystko co potrzebne, a nawet więcej. Tak, jesteśmy tacy zachłanni, bo chcemy żeby nasze dorosłe już dzieci z niepełnosprawnością intelektualną były szczęśliwe, (to sarkazm, którego w ostatnim czasie […]

Szalona impreza w ogrodzie :)

Wczoraj świętowaliśmy Urodziny Dużego Wojtka. Faktyczna data dnia jego urodzin to czwartek 12 kwietnia, ale imprezę zaplanowaliśmy na niedzielę, żeby matka od zadań specjalnych zdążyła z tortem. Wojtkowi nic nie mówiliśmy o tych planach, bo wtedy byłoby jasne, że do niedzieli będzie pytał o urodziny z częstotliwością minimum 20 razy na godzinę, a to do […]

Niezwykła historia pewnych przyjaźni, których już nikt nam nie odbierze – wyprawa do Katowic

Kilka ostatnich dni spędziliśmy w Katowicach,  Siemianowicach Śląskich i w Zabrzu.   Matka od zadań specjalnych czyli ja, w towarzystwie Eweliny (którą właśnie poznałam) i Ojca Tomka (duszpasterza Łanowej) głosiliśmy rekolekcje w szkole specjalnej w Siemianowicach. W tym czasie Wojtki z tatą zwiedzali okolicę, a popołudniami to już wszyscy, razem ze mną. ? To tak najkrócej.    Ale historia […]