Czas jest trudny. Przekłada się to na wiele aspektów życia. Wśród moich znajomych nie brak różnorodności, w każdym aspekcie, poglądów, funkcjonowania, wrażliwości itd. Zatem zaglądając na fb przeczytam bardzo różne rzeczy. Z jednymi jest mi po drodze, z innymi mniej, a jeszcze z innymi zupełnie nie. Ale… Zawsze staram się podchodzić z szacunkiem, jeśli trudno mi akceptować, to przynajmniej toleruje. Nie manifestuje, że to i tamto mi się nie podoba. Taka jestem. Z pokorą podchodzę. Mogę nie czytać, mogę wyłączyć. Od zawsze staram się pokazywać co dla mnie jest ważne i na tym się skupiać. Albo ktoś to przyjmuje, albo nie.
Ja tylko dziele się tym co mam, co moje. Staram się zmieniać świat w malutkim jego fragmencie, bo mając już trochę lat, wiem, że nie zmienię całego i nie mam takich aspiracji.