Duży z tatą wyszli zrobić zakupy. Zwyczajna sprawa. Często chodzą razem. Są jednak pewne zasady, których przestrzeganie jest ważne. Czasem jednak tata nagina zasady. Powód jest prosty. Chcę się przekonać, czy możemy wypracować jakiś zmiany.
Kategoria: Codziennik
Czasem, kilka zdań z codzienności jaką żyjemy.
Maminy smuteczek…
Trochę mi doskwiera, brak komputera… Tak oto zostałam poetką. A tak poważnie. Mały Wojtek uszkodził laptop. Czekam na diagnozę jak na wyrok, bo wstępna brzmiała już wystarczająco źle. A podobno może być gorzej. Mały nie zrobił tego specjalnie. No pech!
Złe sny – ból pamięci
W nocy obudził mnie przeraźliwy krzyk Dużego. Krzyczał i uderzał ręką o ramę łóżka. – Wojtek, Wojtuś ciiii. Mama jest tutaj. Ciii. W oczach miał łzy. Powiedział, że musiał się bronić. Nie pytałam więcej. Na chwilę usiadłam obok. Duży przytulił się i odetchnął. Po chwili już się śmiał. Czy to próba odreagowania, czy nieadekwatne […]
Rowerowe marzenie :-)
Duży Wojtek, dość szybko załapał jazdę na rowerze. Miał chyba 9 lat. Może dlatego, że od razu rzuciłam go na głęboką wodę. Pierwszy rower jaki dostał, był na dwóch kółkach. Trzymanie równowagi na rowerze, to fizyka. Wiedziałam, że wystarczy kilka prób i jak się wciągnie, to pojedzie. 🙂 No i wszystko byłoby super gdyby nie […]
O dosłowności w rozumieniu świata, przez autyka :-)
Wojtek mógłby pić bez przerwy. Czasem mam wrażenie, że życie z Dużym toczy się od herbaty do kawy, od coli do wody z sokiem i tak w nieskończoność.