Karnawał dużymi krokami zbliża się do końca. Za kilka dni tłusty czwartek. Czas na kaloryczne smakołyki. 🙂
Lubię robić oponki, bo te najbardziej podchodzą chłopakom. Mały pochłania je z wielkim apetytem, a pączki już tak wygodnie nie leżą w ręce. 😉 Faworki to już zjada tylko Duży, bo Mały nie lubi takich chrupkich ciasteczek. Woli te mięciutkie. 🙂
Tak więc, najlepszym pomysłem dla chłopaków są oponki. Te pogodzą wszystkie podniebienia. 🙂
Bardzo dużym atutem oponek jest też szybkie i proste przygotowanie. Ja żeby jeszcze bardziej sobie ułatwić, kupiłam ser już zmielony. Taki pakowany w papier i folię po 20 dkg. Już go nie mieliłam dodatkowo i zupełnie nie przejmowałam się ewentualnymi grudkami w cieście. W czasie pieczenia wszystko się pięknie połączyło.
Składniki:
ser biały półtłusty mielony – 500 g,
mąka pszenna – 500 g,
cukier – 100 g,
żółtka – 4 szt,
soda oczyszczona – 1 łyżeczka,
ekstrakt waniliowy – 2 łyżeczki, (jeżeli nie mamy ekstraktu i dodajemy cukier waniliowy, to musimy dodać łyżeczkę wódki lub octu),
śmietana 18% – 250 ml,
Do smażenia:
tłuszcz,
2 łyżki spirytusu lub ostu -dodajemy do zimnego oleju,
cukier puder do posypania.
Z podanych składników na stolnicy zagniatamy ciasto.
Stolnicę podsypujemy mąką i wałkujemy ciasto na grubość około 1,5 cm. Teraz czas na wykrawanie oponek. Ja używam do tego szklanki, a środki wykrawam zakrętką metalową od oliwy. 🙂 Z pozostałych po wykrawaniu kawałków znów zagniatamy kulę i wałkujemy. Tak, aż do końca ciasta. 🙂
Smażymy na złoty kolor na rozgrzanym oleju (nie zapomnijmy do zimnego dolać ocet lub spirytus), po czym odsączamy na ręczniku papierowym.
Układamy na talerz oprószamy cukrem pudrem i pozostaje nam zasiąść do uczty. 🙂
Smacznego!