Nasi przyjaciele zaprosili nas na kilka dni na wieś. Pogorzany koło Szczyrzyca, to miejsce pełne wspomnień, choć dom dla nas nieznany. 🙂 Z jednej strony to powód do mega radości, z drugiej jednak lęk. Zawsze gdy idziemy do kogoś z Wojtkami, ja wracam bardzo zmęczona. Pełna kontrola by nic nieakceptowalnego się nie wydarzyło. Duży w […]
Tag: bliskość
Poranki z Małym Wojtkiem – czyli co zrobić z tymi wczesnymi pobudkami?
Już nieraz pisałam, że Mały to skowronek. Ledwo widać słońce od wschodu, a ten już gotowy do działania. Ni jak nie da się go przekonać, że jeszcze można trochę pospać, lub choćby poleżeć. Czasem wystarczy muzyka i matka może jeszcze jednym okiem pospać. Jednym, bo drugim musi czuwać. ? Zimą wydaje się, że powinien spać […]
Czas we dwoje, gdy zawsze jest nas czworo
Tak trudno o czas we dwoje. Niepełnosprawność w rodzinie absorbuje wszystkich, kradnie czas. Wciąż skupiamy się na tym żeby nasze dzieci dobrze przeżyły życie. Żeby miały wszystko co potrzebne, a nawet więcej. Tak, jesteśmy tacy zachłanni, bo chcemy żeby nasze dorosłe już dzieci z niepełnosprawnością intelektualną były szczęśliwe, (to sarkazm, którego w ostatnim czasie […]
Szalona impreza w ogrodzie :)
Wczoraj świętowaliśmy Urodziny Dużego Wojtka. Faktyczna data dnia jego urodzin to czwartek 12 kwietnia, ale imprezę zaplanowaliśmy na niedzielę, żeby matka od zadań specjalnych zdążyła z tortem. Wojtkowi nic nie mówiliśmy o tych planach, bo wtedy byłoby jasne, że do niedzieli będzie pytał o urodziny z częstotliwością minimum 20 razy na godzinę, a to do […]
Niezwykła historia pewnych przyjaźni, których już nikt nam nie odbierze – wyprawa do Katowic
Kilka ostatnich dni spędziliśmy w Katowicach, Siemianowicach Śląskich i w Zabrzu. Matka od zadań specjalnych czyli ja, w towarzystwie Eweliny (którą właśnie poznałam) i Ojca Tomka (duszpasterza Łanowej) głosiliśmy rekolekcje w szkole specjalnej w Siemianowicach. W tym czasie Wojtki z tatą zwiedzali okolicę, a popołudniami to już wszyscy, razem ze mną. ? To tak najkrócej. Ale historia […]