Co sprawia, że młodzi ludzie chcą zaprzyjaźnić się z osobami niepełnosprawnymi? Podejmują wyzwanie tworzenia relacje tam, gdzie nie wydaje się to proste. Kim są Ci, którzy wybierają drugiego człowieka, w świecie, w którym liczy się „Ja”?
Miesiąc: wrzesień 2016
Kiedy zbliża się koniec obozu…
Rozmawiałam z Oliwią. Pytała mnie o Wojtków, o to co robią, jacy są. A czułam że tak naprawdę, chciała dostać odrobinę „normalności”. Poczuć zapach domu, bliskości i tego co daje poczucie bycia kochanym.
Magiczny język – gdyby tylko istniał…
Już o tym pisałam, ale nie na blogu, tylko wcześniej, gdy prowadziłam tylko prostszą formę mojej pisaniny na FB. 🙂 To był najbardziej niezwykły sen. Był niezwykły z dwóch powodów. Pierwszy, to ten, że bardzo odpowiadał na moje pragnienie, drugi, to że po takim śnie człowiek nie chcę się obudzić, bo rzeczywistość nie jest snem.
Jeszcze raz o „przepraszam”
Duży z tatą wyszli zrobić zakupy. Zwyczajna sprawa. Często chodzą razem. Są jednak pewne zasady, których przestrzeganie jest ważne. Czasem jednak tata nagina zasady. Powód jest prosty. Chcę się przekonać, czy możemy wypracować jakiś zmiany.
Maminy smuteczek…
Trochę mi doskwiera, brak komputera… Tak oto zostałam poetką. A tak poważnie. Mały Wojtek uszkodził laptop. Czekam na diagnozę jak na wyrok, bo wstępna brzmiała już wystarczająco źle. A podobno może być gorzej. Mały nie zrobił tego specjalnie. No pech!