Na ten nowy rok…

Czas noworocznych postanowień… Ja mam tylko jedno: żyć tak, żebyśmy wszyscy byli szczęśliwi. Zarówno my rodzice jak i nasi chłopcy. Czyli bez większych zmian. To chyba da się zrobić. 😉 Marzenia związane z tym rokiem… Nie mogę pisać, żeby nie zapeszyć. 🙂 A czego sobie życzymy… Jak najmniej chorób, wiele sił do realizowania marzeń, ale […]

Boże Narodzenie 2015

Święta, święta.  „Bóg się rodzi… „ Przychodzi na świat dla Nas ludzi. Dla mnie czas Bożego Narodzenia to jakby początek wszystkiego.  W 1994 roku na Boże Narodzenie przyszedł do mojego domu pierwszy raz Duży Wojtek – wtedy całkiem mały chłopczyk. Przyszedł i zmienił moje życie. Rok później przy wigilijnym stole już było dwóch Wojtków. Obaj wtedy to byli […]

O akceptacji niepełnosprawności…

Nie wiem czy jestem właściwą osobą, żeby udzielić odpowiedzi na pytanie: Jak zaakceptować niepełnosprawność mojego dziecka? Kiedy zdecydowałem się zostać mamą Wojtków, to miałam pełną świadomość ich niepełnosprawności. Wiedziałam, że nie istnieje tabletka, która wyleczy moich chłopaków. Nie ma magicznego eliksiru na zespół Downa, czy na autyzm. W pełni akceptowałam to kim są. Wiedziałam, że […]