Mały Wojtek, mimo że jest indywidualistą nie lubi być sam. Wciąż chce być blisko któregoś z Nas. Lubi sobie siadać obok mnie. Często szuka kontaktu, takiego na dotyk. Opiera się o mnie, czasem tylko dotyka ręką, czy nawet nogą. Tak żeby tylko czuć obecność. Gdy idę do kuchni, zaraz mi towarzyszy.
Tag: rodzina
Duży i Mały – Zupełni różne światy
Dorośli. Duży i Mały. Zupełnie różne światy… Nie chodzi mi tu o to, co utarło się mówić o autyzmie – „żyje w swoim świecie”. Nie, nie o tym myślę. O sobie też często mówię, że jestem z innego świata. Staram się być w kręgu ludzi z „mojego świata”. – To taki przykład, że jednak można to różnie […]
Dzień Matki
Krótkie historyjki z dnia: Ranek. Idziemy z Dużym do piwnicy po słoiczek „czekoladowej wiśni” do drożdżówek. Odwrócona w stronę półki z przetworami, żeby wybrać jeszcze jakiś dżem do kanapek, nie zauważyłam, że w oczach Dużego pojawiły się wielkie łzy.
Urodziny Dużego – odrobinę sentymentalne
12-ego kwietnia 1987 roku w niedzielę na świat przyszedł Wojtek – Duży. Trochę przed czasem… 🙂 Wczoraj świętowaliśmy jego dwudzieste dziewiąte urodziny. Trudno uwierzyć mi samej, że Wojtek ma już tyle lat. Za rok trzydziestka. A zdawałoby się, że przecież co dopiero to ja miałam swoją trzydziestkę. 😉 Ja poznałam Wojtka w 1993 roku.
Facepaiting – czyli o początku naszej przygody z malowaniem twarzy
Pisałam, że byliśmy ostatnio na obozie. Pisałam, że Duży dał się namówić na malowanie twarzy na tym wyjeździe. Ostatnio na FB wciąż umieszczam zdjęcia naszych pomalowanych buziek. 🙂 Od czasu powrotu Duży Wojtek chciałby codziennie malować twarz.