Mały Wojtek, mimo że jest indywidualistą nie lubi być sam. Wciąż chce być blisko któregoś z Nas. Lubi sobie siadać obok mnie. Często szuka kontaktu, takiego na dotyk. Opiera się o mnie, czasem tylko dotyka ręką, czy nawet nogą. Tak żeby tylko czuć obecność. Gdy idę do kuchni, zaraz mi towarzyszy.
Miesiąc: czerwiec 2016
Rowerowe marzenie :-)
Duży Wojtek, dość szybko załapał jazdę na rowerze. Miał chyba 9 lat. Może dlatego, że od razu rzuciłam go na głęboką wodę. Pierwszy rower jaki dostał, był na dwóch kółkach. Trzymanie równowagi na rowerze, to fizyka. Wiedziałam, że wystarczy kilka prób i jak się wciągnie, to pojedzie. 🙂 No i wszystko byłoby super gdyby nie […]
Truskawki zamknięte w słoiku – coś słodkiego na zimę
Nie ma jak domowy sok. Od czasu kiedy picie wody z domowym sokiem stało się u nas normą robię ich mnóstwo. Teraz już jest taki czas, że w naszej piwnicy niewiele zostało, więc pora uzupełniać zapasy. ☺ Zatem nabyłam drogą kupna truskawki i przy pomocy garnka zwanego sokownikiem, zabrałam się za zmienianie owoców w cudownie […]
O dosłowności w rozumieniu świata, przez autyka :-)
Wojtek mógłby pić bez przerwy. Czasem mam wrażenie, że życie z Dużym toczy się od herbaty do kawy, od coli do wody z sokiem i tak w nieskończoność.
Skok na bungee -czyli o maminych emocjach
Z Wojtkami nie można się nudzić. Zawsze mogą czymś zaskoczyć. Nie wiem czy jest możliwe, że kiedyś będzie inaczej. 😉