Takich zdjęć pewnie będzie tu najwięcej. 😉
Pranie, to coś co Duży uwielbia!
Może siedzieć z kawą przy pralce jak w kinie i patrzeć w kręcący się obraz. To jest szczęście!
A pranie, które schnie na słońcu, poruszane wiatrem ma zapach lata. Każda nasza wycieczka i spacer nie może obejść się bez zachwytów z powodu sznurów prania. 🙂
To ze Skansenu moje ulubione. Piękne!
Widzę, że gacie wymiatają. Dobrze, że mama w selekcji ich nie pominęła. 😉
super zdjęcia 🙂 Pozdrowienia dla Dużego 🙂
Rewelacyjne zdjęcia. Gratuluję pasji?
Niezłe. Mi wychodzą zdjęcia przypadkowe, a tutaj – jest kompozycja, jest. kolor, jest światło. Niezłe.
świetne fotki 🙂
Wspaniale podpatrzone , Wojtku ! Najlepsze , skansen i swojskie ….gacie 😉
Wspaniale zdjecia ! Nie dziwie sie Duźemu, ze to go zachwyca.
Piękne zdjęcia. W praniu suszącym się na powietrzu jest jakaś poezja. Pozwolenie działać czasowi i naturze. Powierzenie naszych rzeczy słońcu i wiatrowi. Spokój. Bardzo to lubię. I pościel suszona w ten sposób pachnie najpiękniej na świecie!
Kalesonki na płocie rządzą! Mogła bym mieć taką tapetę na komputerze.
Pozdrawiam!
A jak Wojtek odkrył te kalesony, to Kigi znaczy tata, mówi do niego,
-Eee brzydkie to,
A Duży, że musi zrobić, bo jemu się podoba. 🙂
I proszę wszyscy zachwyceni tym zdjęciem. 🙂
Jakie piękne zdjęcia!!! Brawo.
Piękna perspektywa Duży Wojtku <3
Tylko niezwykli Ludzie potrafią w czymś tak zwyczajnym zobczyć piękno 😉 brawo Wojtku!
Nie lubię prać, nie lubię wieszać i składać prania, ale ulwielbiam pranie pachnące wiatrem! Piękne zdjęcia!
o jacie, ja te uwielbiam suszące się na słońcu, a jeszcze lepiej – wietrze, pranie! Piękne zdjęcia Wojtku!
Duży, świetne zdjęcia! Pranie na sznurkach wywołuje tyle dobrych skojarzeń… Może jak będzie ich trochę więcej, zrobić z nich gdzieś wystawę? W jakiejś zaprzyjaźnionej kawiarni?
Hmm, Wojtek robi zdjęcia od niedawna i sam chyba jest na etapie odkrywania magii zatrzymywania świata w kadrze, ale kto wie… 😉 Dziś zrobił nam na spacerze super zdjęcie. 🙂 Wreszcie ma kto robić zdjęcia rodzicom. 😉
Piękne zdjęcia ?
Piękne. U nas we Wrocławiu jest ulica , gdzie nadal w każdym oknie pranie na sznurku:)
W Krakowie też znamy takie osiedle. Lubimy tam zaglądać. 😉
Kochani, w imieniu Wojtka, ale i własnym dziękuję za te komentarze. 🙂 Duży aż się za głowę łapał, że tak go chwalicie. Czuję, że z tej zabawy może wyjść fajna pasja. 🙂 Będzie trzeba pomyśleć o własnym aparacie dla Wojtka. 🙂 Jeszcze raz dzięki za jego radość. A to też okazało się dla niego motywujące, bo dziś na spacerze fotografował łabędzie, a nawet rodziców. Zdjęcia w najbliższym czasie. 🙂
Fajny pomysł z ta wystawą. Gacie na płocie to majstersztyk. Brawo Wojtek, jesteś wielki.