Nasi przyjaciele zaprosili nas na kilka dni na wieś. Pogorzany koło Szczyrzyca, to miejsce pełne wspomnień, choć dom dla nas nieznany. 🙂 Z jednej strony to powód do mega radości, z drugiej jednak lęk. Zawsze gdy idziemy do kogoś z Wojtkami, ja wracam bardzo zmęczona. Pełna kontrola by nic nieakceptowalnego się nie wydarzyło. Duży w […]
Tag: rodzinne wędrówki
Wypad za miasto – Zalipie i Ogród pełen lawendy
Wypad za miasto zawsze ma sens – przynajmniej u nas. Niestety nie wszystko za każdym razem idzie zgodnie z naszym planem, ale plany przecież są dla mięczaków. ? Jednak planując taki wypad, staramy się tak go konstruować by nie zapominać o oczekiwaniach chłopaków, tyle że oczekiwania w międzyczasie mogą ulec zmianie. Czasem przygotowujemy super wycieczkę, a […]
Marzec oczami Dużego – 2018 r.
Zapraszam na migawki Dużego zrobione w marcu. 🙂 Na początku marca byliśmy w Katowicach, o czym więcej można przeczytać po kliknięciu w ten tekst. Gdyby do szkoły chodziło się po to by pić kawę w pokoju nauczycielskim to i Duży polubił by szkołę. 😉 Pokój nauczycielski ZOO o tej porze roku wygląda bardzo smutno, ale […]
Niezwykła historia pewnych przyjaźni, których już nikt nam nie odbierze – wyprawa do Katowic
Kilka ostatnich dni spędziliśmy w Katowicach, Siemianowicach Śląskich i w Zabrzu. Matka od zadań specjalnych czyli ja, w towarzystwie Eweliny (którą właśnie poznałam) i Ojca Tomka (duszpasterza Łanowej) głosiliśmy rekolekcje w szkole specjalnej w Siemianowicach. W tym czasie Wojtki z tatą zwiedzali okolicę, a popołudniami to już wszyscy, razem ze mną. ? To tak najkrócej. Ale historia […]
Oni udają! – czyli o Wojtkach widzianych oczami trzech nieznajomych dziewczynek
To, czym chcę się dziś z Wami podzielić, opowiadałam już na fanpegu chłopaków. Myślę jednak, że warto tą historię powtórzyć. Zdarzyło się to w październiku, zeszłego roku. Byliśmy na wycieczce w Czorsztynie. Był piękny, słoneczny dzień. Prawdziwa złota jesień.